
Właśnie zakończył się kolejny, trzeci, cykl warsztatów dla dzieci w Miejscu Aktywności Lokalnej na warszawskim Bemowie. Zaczęło się od warsztatów stolarskich czyli deseczek, gwoździ i papieru ściernego. Było dużo stukania, szlifowania i mierzenia. Tym razem skupiłam się na wykorzystaniu przedmiotów z drugiego obiegu, np. słoików, tasiemek oraz tego co już długo zalegało w szafie, czyli farb, kamyczków, suszonych kwiatów. Ale nie zabrakło też oczywiście naturalnego materiału – liści, patyków, traw, owoców drzew, które zbierałam dosłownie pod domem. Lubię ten moment kiedy z mojego pomysłu wychodzą dzieciakom prawdziwe dzieła sztuki. Każde inne, każde w innym kolorze, niepowtarzalne. I własne. Ja tylko daję materiał i wytyczam kierunek, a potem dzieją się rzeczy wysoce kreatywne.